Papież spotkał się z grupą dzieci chorych na raka z Kliniki Onkologicznej we Wrocławiu
Franciszek podkreślił: "Umiłowani, jestem tutaj z wami, aby was zachęcić i zaprosić, byście byli Apostołami Bożej miłości. Wasza droga przez życie jest nieco trudna, drogie dzieci, ponieważ musicie się leczyć, pokonywać chorobę lub żyć z chorobą: to nie jest łatwe".
"Wiele razy w życiu znajdujemy się w sytuacji, w której nie mamy siły, by iść dalej. Ale wy, nigdy nie jesteście same! Jezus jest zawsze blisko, mówi do was: +Idź, idź naprzód! Ja jestem z Tobą. Wezmę Cię za rękę, tak jak wtedy, gdy byłeś dzieckiem uczącym się stawiać pierwsze kroki+" - dodał papież.
Wskazywał, że "Jezus jest zawsze obok nas, aby dać nam nadzieję. Zawsze, nawet w czasie choroby, nawet w najbardziej bolesnych chwilach, nawet w najtrudniejszych momentach: Pan jest przy nas".
"Także członkowie waszych rodzin, wasi lekarze, wasi przyjaciele pomogą iść wam naprzód. Pomyślcie o waszej matce, która was urodziła i o waszym ojcu" - mówił Franciszek.
Tłumaczył dzieciom, że są kochane przez Boga, a Jezus potrzebuje także ich świadectwa.
"Powierza wam swoje plany i pyta: czy będziecie moimi Apostołami Bożej miłości? Odpowiedzcie +tak+ z entuzjazmem i nieście radość Bożej miłości innym. Jeśli ktoś czuje się samotny i opuszczony, niech nie zapomina, że Matka Boża jest zawsze przy nas, zwłaszcza gdy odczuwamy ciężar choroby ze wszystkimi jej problemami" - zachęcał.
"Maryja jest zawsze obok nas, ze swoją matczyną czułością" - dodał Franciszek. (PAP)
sw/ ap/