reklama
kategoria: Kraj
3 luty 2024

Mam pełne zaufanie do ludzi, którzy są w mojej bezpośredniej ochronie

zdjęcie: Mam pełne zaufanie do ludzi, którzy są w mojej bezpośredniej ochronie / fot. PAP
fot. PAP
Mam zaufanie do ludzi, którzy są w mojej ochronie; nie poczułem się zdradzony tego dnia, w którym wyprowadzono z Pałacu Prezydenckiego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika; jeżeli mam jakieś uwagi, to dotyczą one kultury bycia, a nie wykonywania obowiązków - powiedział w wywiadzie dla Kanału Zero prezydent Andrzej Duda.
REKLAMA

Prezydent zapytany, czy wierzy swojej ochronie i pracownikom Pałacu Prezydenckiego, odparł: "Mam pełne zaufanie do ludzi, którzy są w mojej bezpośredniej ochronie".

Na pytanie, czy nie poczuł się zdradzony tego dnia, w którym Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali wyprowadzeni z Pałacu prezydent powiedział, że nie. "Nie poczułem się zdradzony tego słynnego dnia. Jeżeli mam jakiekolwiek uwagi do działania funkcjonariuszy, którzy byli bezpośrednio odpowiedzialni za wejście do Pałacu Prezydenckiego, to jest to uwaga dotycząca kultury bycia, a nie wykonywania obowiązków służbowych" - podkreślił Duda.

Prezydent zwrócił uwagę, że funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa oraz Policja podlegają ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.

"Dostali polecenie służbowe i musieli to polecenie wykonać. Można było zrobić tylko jedną rzecz, której nie zrobili. I tu jest moja jedyna uwaga, a mianowicie człowiek, który wykonywał to zadanie, zna mnie bardzo dobrze. Mógł skontaktować się ze mną, przyjść do mnie i powiedzieć: Panie prezydencie ma pan w Pałacu Prezydenckim gości, a my mamy rozkazy, jeżeli o tych gości chodzi. I bardzo byśmy prosili, żeby pan porozmawiał z gośćmi, i żeby goście wyszli z Pałacu Prezydenckiego, bo my musimy wykonać nasze zadania i nie mamy wyjścia" - zaznaczył Duda.

"I ja bym wiedział, bo wiem, że musieli wykonać swoje zadania, nie mieli wyjścia, bo dostali rozkazy, to jest służba - i to nie zostało zrobione. I jeżeli o coś mam pretensje, to o to" - powiedział Andrzej Duda.

Na pytanie, czy gdyby ten pracownik tak właśnie zrobił, to czy wówczas poprosiłby Kamińskiego i Wąsika, żeby wyszli z Pałacu, prezydent odpowiedział: "Musiałbym z nimi porozmawiać, nie byłoby wyjścia. Musiałbym ich poprosić, żeby opuścili Pałac Prezydencki ze względu na funkcjonariuszy, ze względu na tych ludzi, bo oni mają swoje rozkazy, które muszą być wykonane".

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub. roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycie władzy jako ówcześni szefowie CBA - w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r. Policja zatrzymała Kamińskiego i Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim a następnie zostali oni osadzeni w zakładach karnych. Pod koniec stycznia Kamiński i Wąsik opuścili zakłady karne po tym jak prezydent poinformował o wydaniu postanowienia o zastosowaniu wobec nich prawa łaski. (PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ par/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Aleksandrów
5°C
wschód słońca: 07:27
zachód słońca: 15:38
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Aleksandrowie

kiedy
2025-01-22 18:00
miejsce
Miejskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany