Policjanci pilotowali do szpitala ojca z poparzonym 2-latkiem
fot. KPP Aleksandrów
W sobotę (12.04.2025r.) doszło do dramatycznej sytuacji, kiedy ojciec 2-letniego chłopca poprosił o pomoc policjantów z drogówki. Jego syn doznał poparzeń rąk, a czas był na wagę złota. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, pilotując samochód mężczyzny do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji dziecko szybko trafiło pod opiekę lekarzy.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło w Raciążku, gdzie policjanci dokonywali pomiaru prędkości na Drodze Krajowej nr 91. Policjanci zostali poproszeni o pomoc przez mężczyznę, który podjechał do nich fiatem. Z pojazdu wybiegł zdesperowany ojciec, informując, że jego 2- letni synek poparzył sobie ręce.
Funkcjonariusze natychmiast powiadomili dyżurnego o sytuacji i przekazali mężczyźnie instrukcje dotyczące poruszania się za pojazdem uprzywilejowanym. Rozpoczęli pilotaż drogą krajową a następnie wojewódzką, co pozwoliło na szybkie dotarcie do szpitala. Dzięki temu chłopczyk w krótkim czasie znalazła się pod opieką lekarzy.
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE